Koniec lat 80 jest schyłkiem samurajskich filmów przygodowych.Od lat '90 można zauważyć mocną zmianę w tym nurcie.Z niewiadomych przyczyn producenci odwrócili się od ekranizacji lekkich historii a zaczęto filmować sentymentalne i pełne przekazów opowieści.Oczywiście, że wyjątki istniały ,ale większość filmów miała wydżwięk moralny."Shogun's shadow" jest przedstawicielem filmów akcji i pomimo kilku słabych stron jest wart polecenia.
Już pierwsza scena filmu wieści, że będzie działo się dużo.Najstarszy syn szoguna Iemitsu jest zaatakowany podczas kąpieli w jednej z łażni.Na szczęście z pomocą przybywają tytułowe cienie szoguna. Mają za zadanie bezpiecznie dotrzeć z ww. synem szoguna do jego pijącego na umór tatusia, który rezyduje w Edo i niezbyt kocha swojego synka, faworyzując z niewiadomych przyczyn młodszego potomka(starszy ma ok. 5 lat,więc totalnie nie wiem czym kierował się Iemitsu przy wyborze następcy;).Przez większość filmu obserwujemy ucieczkę młodego sukcesora tronu przed wysłanymi ludżmi szoguna.Głównym czarnym charakterem jest Iba Shoemon - tutaj w jego rolę wcielił się Sonny Chiba.
Film trwa prawie dwie godziny,co jest według mnie za długo,ponieważ oglądanie przez prawie cały film ucieczki jest nużące.Końcówka to inna para kaloszy - tu rozgrywa się dramat nie pasujący do reszty.Jednak jesteśmy także widzami dobrych potyczek,występuje tu także chiński aktor,który wspaniale prezentuje styl małpy ( jest niemową - pewnie nie znał japońskiego).Widzimy także wkraczającą nową erę efektów filmowych co dzisiaj wygląda archaicznie, ale suma sumarum film jest pełen akcji i wart polecenia.Dostępny w sieci z napisami angielskimi.Poniżej zwiastun filmu:
Już wkrótce (w połowie 2011) ukaże się polska edycja tego filmu (wydawnictwo POLMEDIA). Jego roboczy polski tytuł to "Ośmiu wspaniałych - straż przyboczna małego szoguna" ...
OdpowiedzUsuńA będzie kiedyś polska edycja np. Lone Wolf'a?Nie lepiej zaczynać od klasyków?
OdpowiedzUsuń