sobota, 29 czerwca 2013

The last ronin - Saigo no Chûshingura 2010

            Większość moich poprzednich wpisów dotyczyła filmów ,lub anime , w których główny nacisk był na pokaz walki,fechtunku, czy innych wygibasów.Teraz uderzę w inną strunę - przedstawiam film,który nie ma nic wspólnego z bijatyką,natomiast skupia się na ukazaniu ludzkich uczuć takich jak miłość,przywiązanie.Gdy film ten zawędrował pod moja strzechę, spodziewałem się dobrej akcji na co mógł wskazywać sam tytuł.Film ten jest prostą historią, w której na pierwszy plan wyróżnia się sprzeczność uczuć skierowanych pomiędzy Magozaemonem a Yu,jedyną spadkobierczynią Yoshio Oishi, sławnego samuraja,który dowodził grupą 47 innych roninów.O tych ostatnich powstało kilka produkcji,więc nie będę rozpisywał się na ten temat.Zresztą powstaje w ślimaczym tempie adaptacja tej historii pod wodzą Keanu Reeves'a.Ma niby ukazać się w tym roku(taaaa,już miał ukazać się w zeszłym:).
         


               Fabuła jest prosta,nie ma co się zbytnio rozpisywać.Po przedstawieniu wszystkich głównych postaci w tym filmie w zasadzie nic się nie dzieje,co miałoby istotny wpływ na tempo i wszelakie zwroty sytuacji.Przez pewien czas czekałem na to coś,na moment,który by przyspieszył bicie serca, niekoniecznie rozlew krwi,ale coś co dało by kopa akcji.Po jakimś czasie spasowałem i stwierdziłem,że nie tędy droga do zrozumienia tego filmu.Esencją są tu emocje naszych bohaterów i bardzo dobrej jakości muzyka - pierwsza klasa.Jedyny moment,kiedy ziewnąłem to sama scena ślubu,lecz szybko ją przewinąłem.
            Polecam ten film osobom,które lubią wolne tempo w filmie,bez sieczki mieczem i darcia ryja przez rannych.Tu trzeba skupić się na uczuciach targających naszych bohaterów.Jest też sporo scen,gdzie fan japońskiej kultury uzna za ciekawe,czyli wszelakie obrządki,maniery samurajskie,itp.
          Jeszcze raz polecam muzykę,także ujęcia kamery są godne uwagi.Koji Yakusho,czyli w filmie Magoza, jest bardzo dobrym aktorem,co może poświadczyć długa lista filmów klasy AAA ,w których grał role: 'Hara-Kiri', 'Memoirs of a geisha', czy 'Dora heita'.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz