Kumokiri Nizaemon, przywódca gangu złodziei, którzy grabią magistratów i im podwładne instytucje, jest poszukiwany listem gończym i wystawiona jest nagroda za jego głowę.W pierwszej godzinie filmu widzimy jedną z akcji grabieżczych, zapoznajemy się z bohaterami - gangiem i ścigającym ich specjalnym oddziałem.Druga połowa to już odpowiednik naszego "Va banque", jeśli już moge przyrównać.Kumokiri postanawia zakończyć karierę bandyty i przesunąć się w cień historii.Ostatnia akcja ma być misternie uknutym planem uwieńczonym pokażnym łupem, lecz na przeszkodzie staje ww. oddział samurajów, który jest dobrze przeszkolony i ma przewagę liczebną nad gangiem Kumokiriego.Oczywiście pod koniec dowiadujemy się o ukrywanej tajemnicy ,itd, itd...
Nie jest to może film najwyższych lotów Hideo Goshy, ale nie urąga kanonowi filmów samurajskich.Na uwagę zasługuje scieżka dzwiękowa i dobrane lokacje.Gosha pofolgował sobie także z nagością i szczególnie w pierwszej połowie filmu widzimy pary lubieżnie spółkujące.Film jest na trzech płytach,jest także do zdobycia na DVD.Tłumaczenie jest angielskie, moim zdaniem bardzo dobre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz