Jedną z moich ulubionych postaci świata jidaigeki/chanbary jest przesławny Zato.Pamiętam, że to od niego zaczęła się moja wielkie zainteresowanie tym rodzajem kinematografii.Były oczywiście wcześniej ine produkcje z Sonny Chibą ,ale to co puszczała TVP w latach 80-tych niestety nie wystarczało.Poza tym niewiele już pamiętam co to były za seriale.Dzięki internetowi i znajomym , którzy dzielili te same zainteresowania co ja, miałem dostęp do szerszej gamy filmów.Właśnie Zatoichi był takim bohaterem, który miał coś co przyciągało mnie do ekranu.Zresztą nie tylko mnie.W Japonii wyprodukowano 26 pełnometrażowych filmów z udziałem Shintaro Katsu.Wytwórnia,która produkowała tę sagę niestety popadła w finansowe tarapaty i zaradny Katsu sam zaczął produkować serial ze znanym masażystą - gamblerem.Katsu Production ma na koncie także inne znakomite perełki filmowe, w których brał udział jego brat Tomisaburo Wakayama : "Hanzo" i "Oshi".
Powracając do Zatoichi TV: Katsu Prod. wyprodukowało aż 100 odcinków ,a każdy z nich trwa 45 minut.Każdy z odcinków przedstawia oddzielną historię niewidomego masażysty.Myslę, że serial ten bardziej dokładnie ukazuje nam charakter bohatera,jego przeszłość i poglądy.Zresztą według mnie jest bardziej wygodnie oglądać 45 minutowy serial niż 90 minutowy film.Sam serial w zasadzie nie różni się koncepcją od filmów, nadal mamy tego samego niezdarę, który popada w jakiś konflikt z miejscowym cwaniaczkiem.Jest dużo walk, dzięki podróżniczemu stylowi życia naszego Zato zwiedzamy wiele zakątków Japonii.
Bardzo szczerze polecam serial Zatoichi TV,jest to doskonała propozycja na zbliżające się chłody zimowe.A jest co oglądać - 100 odcinków to nie lada gratka.Można je dostać na DVD,ale koszta są masakryczne, proponuję opcję internetową - podaję poniżej link do Youtube z serialem,napisy tylko w języku angielskim - proszę wcisnąć CC na ekranie filmowym.Odcinki są także dostępne w necie do ściągnięcia - trochę mozolne to ,ale czego nie da się zrobić dla takiego serialu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz